czwartek, 29 listopada 2012

Blog Raspberry-Pi (nieoficjalny)

Jakiś czas temu, kiedy jeszcze nie byłem szczęśliwym posiadaczem minikomputerka Raspberry-Pi, utworzyłem Nieoficjalne Forum Miłośników Minikomputera Raspberry-Pi. Forum działa i na jego łamach można spróbować poszukać rozwiązania problemu, z którym nie możemy sobie poradzić. Jak to na forum, robimy to poprzez zalogowanie się i założenie wątku w odpowiednim dla problemu dziale. Potem czekamy na ewentualne porady użytkowników, którzy uporali się z problemem. Forum to, zgodnie z jego założeniem, ma pomóc użytkownikom Raspberry-Pi uporać się z trapiącymi ich problemami dotyczących urządzenia.


Przyszedł jednak czas, że w końcu zamówienie Raspberry-Pi, które złożyłem jakiś czas temu, doszło do skutku. Przesyłka z maliną dotarła wreszcie do mnie i teraz osobiście mogę podzielić się doświadczeniem, jakie zapewne nabędę obcując z tym minikomputerem. Jako, że niezbyt lubię fora do prezentacji nabytych doświadczeń, to postanowiłem założyć bloga, na którym będę mógł prezentować, jak z pewnymi rzeczami sobie poradziłem, a zainteresowani będą mogli dotrzeć do tego i zapoznać się z moimi malinowymi przygodami w nieco przyjemniejszej do czytania formie - powstał Nieoficjalny Blog Miłośników Minikomputera Raspberry-Pi.



Oczywiście, jak w przypadku forum, tak i na blogu mogłem liczyć na bardzo zaangażowanego użytkownika @Maliniak, który dzielnie uzupełnia oba serwisy w bardzo przydatną treść. Doświadczenie, jakie nabył obcując ze swoim Raspberry-Pi, wydaje się być bezcenne dla innych użytkowników. I o to właśnie chodzi: o dzielenie się doświadczeniem, które pomoże, lub może ułatwi innym, mniej doświadczonym użytkownikom. Dlatego zachęcam: masz problem ze swoją maliną? Zgłoś na forum. Poradziłeś sobie z czymś, z czym inni mają problem? Znalazłeś jakieś zastosowanie dla swojego Raspberry-Pi? Przeczytałeś coś o Raspberry-Pi, co Cię zaciekawiło, zaniepokoiło? Opisz to na blogu - tak, tak... Ty także możesz opisać swoje przygody z maliną na łamach tego bloga. Wystarczy, że zalogujesz się na blogu i skontaktujesz się ze mną. Mianuję Cię autorem i sam będziesz mógł wpłynąć na rozwój tego bloga pomagając przy okazji innym.

Tak czy siak, zapraszam i pozdrawiam - Marcin.